Ile zarabiasz na reklamie na Instagramie

�Tak, co ona w ogóle robi?” - myślisz, że za każdym razem, gdy przeglądasz Instagram na popularnym „modelu, aktorce, dj” . Żadnych tajemnic: zarabia na Instagramie na zdjęciach w zupełnie nowej bieliźnie / z nowymi witaminami na błyszczącą skórę / z koszem „wyjątkowej wody kokosowej” . Ma po prostu 500 tysięcy subskrybentów , a ty ledwo masz tysiąc zeskrobanych. Ile można zarobić na własnym Instagramie i jak to zrobić?

Kilka lat temu wszyscy myśleli, że bycie blogerem na YouTube było stratą czasu, a niektóre Max +100.500 wydawały się wadliwym facetem, który nie wychodzi z mieszkania i nie robi nic poza komentowaniem głupich filmów. Rok później Max miał już własny program telewizyjny. Jeszcze łatwiej jest zarabiać w Internecie na innej platformie - Instagram . I tutaj nie musisz nawet myśleć o niczym, aby kupić nową torbę, po prostu rozłożyć piękne zdjęcia.

Ile zapłacono za jedno stanowisko

Oczywiście wiele popularnych dziewczyn z Instagramu nigdy nie przyznaje, że na przykład Mixit (jest konto promowane przez blogerów) płacił im za reklamę. Uważa się, że cena posta różni się w zależności od liczby subskrybentów. Oznacza to, że jeśli masz 500 tysięcy, jeden post będzie kosztował średnio 20 tysięcy rubli . Ale często zależy to od statusu użytkownika. Tak więc model Alena Esipova ( 591 tysięcy abonentów ) zarabia średnio 300 tysięcy rubli miesięcznie na reklamach internetowych. To samo dotyczy Diana Melison z milionem zwolenników . Fotograf Anastasia Volkova ( 360 tysięcy abonentów ), według plotek, otrzymuje 50 000 rubli za jedno stanowisko. Wszystko zależy od jakości treści i odbiorców, dla których zaprojektowano Twój profil. Jeśli Melison jest bardziej interesujący dla marek lnianych i demokratycznych marek perfumerii i kosmetyków, Volkova jest uważana za autora poziomu premium (a zatem ceny są różne). Jeśli chodzi o gwiazdy, nie lekceważ reklamy, na przykład Alena Vodonaeva i Ksenia Borodina . Jedyną różnicą jest to, że jeden post reklamowy w Borodinie kosztuje od 70 tysięcy rubli , a Vodonaeva otrzymuje takie pieniądze za serię zdjęć (od trzech do pięciu strzałów). Najdroższą „platformą gwiazdową” na reklamę jest konto Kseni Sobchak - od 250 tys. Rubli za pocztę (można to sobie wyobrazić?). Mogą z nią konkurować tylko blogerzy. Na przykład Katya Clap zarabia na poczcie od 100 tysięcy rubli . Ale wciąż jest sztuczka, ponieważ reklama w jej profilu pojawia się znacznie częściej niż w Sobczaku .

Ilu subskrybentów musi zacząć zarabiać

Ponownie: status użytkownika jest ważniejszy. Jeśli jesteś popularnym modelem z aktywną publicznością (a to zazwyczaj oblicza się na podstawie liczby komentarzy i polubień), to nawet z 50 tysiącami subskrybentów możesz zarobić od 10 tysięcy rubli na post. Ważne jest również, jak wiele reklamodawców rozumie rynek internetowy. Zwykle z łatwością obliczają tych, którzy „likwidują” swoich subskrybentów za pomocą specjalnych programów. A jeśli spośród 300 tysięcy subskrybentów więcej niż połowa „botów” , jest mało prawdopodobne, aby do nich trafili z imponującą ilością. Tak więc jakość publiczności odgrywa ważną rolę. Z reguły konta z milionem odbiorców zarabiają od 30 do 50 tysięcy rubli na poczcie . Dotyczy to na przykład aktorki Iriny Gorbaczowej , która wysadziła w powietrze swoje filmy lub Ravshana Kurkova (która również należy do klasy premium). Oczywiście możesz zacząć od półnagich zdjęć i milionów hashtagów, ale nie od tego, że zadziała. Teraz reklamodawcy szukają nie tylko zdjęć z seksownymi ciałami, ale także wysokiej jakości zdjęć, które mogą wzbudzić szczere zainteresowanie wśród użytkowników Instagrama .

Przykłady najwyższej jakości treści na Instagramie

Bardzo ważne jest nie tylko publikowanie zdjęć, ale także komunikowanie się z subskrybentami: prowokowanie ich do dyskusji, proszenie o radę lub organizowanie małych konkursów, które również przyciągają nową publiczność. Oto kilka przykładów kont, które naprawdę działają: @ Kateclapp @sashaspilberg @daramuscat @lyubarskaya @glebovaanastasia

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości i dowiedzieć się, jak zarabiać na własnych selfies, postanowiliśmy skonsultować się z ekspertem blogerem Leroyem Lyubarską .

„Zarobki na Instagramie zależą od liczby subskrybowanych użytkowników i ich aktywności. Jeśli masz 600 tysięcy subskrybentów , ale liczba polubień wynosi 10–12 tysięcy (to nie wystarczy), większość potencjalnych reklamodawców (i subskrybentów) nie zwraca uwagi na zdjęcia. Dlatego ważne jest, aby mieć kontakt z publicznością: zadawać im pytania, reagować na nastrój . Wiele zależy od treści - im bardziej różnorodna i jaśniejsza, tym bardziej prawdopodobne jest złapanie ludzi . Przypomnij sobie najciekawszą koncepcję #followmeto - żywy przykład konta, które naprawdę działa i przynosi zysk. Przede wszystkim treść powinna być odpowiednia. Reklamodawcy są zainteresowani zróżnicowaną pozycją blogera. Twoje życie powinno być pokazane z różnych stron. Konieczne jest właściwe ustalenie priorytetów w reklamie. Po prostu promowanie czegoś przez publiczność jest złe. I tworzyć ciekawe historie, w jakiś sposób angażować w nie abonentów, organizować konkursy w połączeniu z markami - to jest ciekawe! Abonenta nie można brać za nic, aby zrozumieć fanatyka. Konieczne jest oparcie się na jego prośbach, zainteresowaniach i oczywiście ogólnym nastroju. W ten sposób możesz odkryć coś nowego dla publiczności. Aby odwołać się do oszustwa innej firmy - zła robota. Na początek można to zobaczyć (stosunek liczby subskrybentów i aktywności), a wszystkie te „wzajemne upodobania i subskrypcje” działają dla niewielkiej liczby osób. Jeśli masz interesującą zawartość, właściwa publiczność zauważy to wcześniej czy później, ale po prostu sucha popularność (liczby) nie odgrywa tak ważnej roli . ”?Tak, co ona w ogóle robi?
Można to sobie wyobrazić?
Меню сайта
Мини-профиль
  • Регистрация Напомнить пароль?

    Бесплатно можно смотреть фильмы онлайн и не забудьте о шаблоны dle на нашем ресурсе фильмы бесплатно скачать c лучшего сайта
    Опросы
    Топ новости