W ostatniej części wywiadu z Alexey Nikolaev , ekspert w dziedzinie dystrybucji muzyki cyfrowej i założyciel szkoły InSimple, to opowieść o tym, jak nowe usługi internetowe mogą pomóc muzykom i na jakie trendy w promocji online należy zwrócić uwagę. Przeczytaj dwie pierwsze części wywiadu. tutaj i tutaj .
Jak już powiedzieliśmy (odniesienie do drugiej części), rozwój usług internetowych prowadzi do tego, że po pierwsze, pojawiają się nowe narzędzia, które mogą być użyteczne dla muzyków, a po drugie, istniejące mogą otrzymać nowe zastosowanie. Czasami wzrost popularności może pochodzić ze strony, na której w ogóle nie oczekujesz. Na przykład coub .com , tak zwane „kostki”. „To nasza usługa domowa, jej założycielami są bracia Glakoborodov”, mówi Alexey. - Zarabianie bezpośrednio ze słuchania nie istnieje jeszcze, jednak następuje przejście na oryginalną ścieżkę wideo i audio - w iTunes lub na YouTube. Ponadto jest to narzędzie marketingowe. Wiele osób zna film „Nikita Sergeevich Lamar” - Nikita Michalkov tańczy do piosenki Kendricka Lamara. Czy wiesz, że album Kendricka Lamara miał pewien wzrost liczby zapytań na Yandex i Google? W momencie premiery tego „sześcianu”, który, jak sądzę, zyskał w tym momencie 2,5 miliona odsłon, a teraz jeszcze więcej, wzrost liczby zapytań był trzy razy wyższy niż w dniu premiery albumu, choć różnica wynosiła półtora miesiąca ”
Alexey identyfikuje dwa ważne trendy na rynku dystrybucji muzyki cyfrowej, które wymagają uwagi. Pierwszy to usługi listy odtwarzania, które są aktywne i popularne od pewnego czasu. „Takie usługi nie przyniosą milionów, ale jest ich wiele i grają dwie role”, mówi Alexey. - Po pierwsze, jeśli twoja muzyka jest tam odtwarzana, otrzymasz pieniądze za pośrednictwem społeczności. Po drugie, jeśli nie publikujesz wydawnictw w tym konkretnym momencie, ważne jest, abyś nadal pokazywał siebie jako artysta działający. Możesz generować kolekcje. Wcześniej drukowałeś te kolekcje na czymś i wydawałeś pieniądze, teraz możemy generować listy odtwarzania - w Spotify, w Yandex, w 8trackach, a następnie ponownie wyświetlać je w sieciach społecznościowych. Wielu fanów grup chętnie śledzi kolekcje, które tworzą ich ulubionych artystów - jeśli nie osobiście, to przynajmniej twierdzą, że ktoś je skomponował. To także więcej o promocji niż o monetyzacji, ale są tu perspektywy ”.
Drugi trend to reklama in-stream, już wprowadzona na rynek rosyjski. „Chodzi o to, że kiedy ludzie słuchają muzyki, w Spotify lub w Yandex.Music lub gdzie indziej, można tam umieszczać jednostki reklamowe” - wyjaśnia Alexey. „Użytkownicy nie bardzo to lubią, ale jeśli nie płacą abonamentu, to, jak telewizja, muszą się z tym pogodzić”. Istnieje jednak kontrowersyjny punkt: powiedzmy, że pewien strumień to moja wielka piosenka, a reszta nie jest wspaniała, a ten strumień otrzymuje 1000 USD, który jest równo rozdzielany na wszystkich. Ale dlaczego? W końcu właściciel praw autorskich chciał być tuż obok mojej piosenki, ta możliwość musi mu zostać przyznana, a potem muszę zdobyć te pieniądze. Zatem kwestia zasady redystrybucji pieniędzy w reklamie in-stream jest dość ostra. Unisound to firma, która robi to na naszym rynku, ale nie mówią jeszcze o tym aspekcie, ponieważ jest to kolejny krok technologiczny. ”
Wielki potencjał tkwi w zaleceniach celebrytów lub ekspertów, ale często okazują się być przypadkowe. Na przykład, mówi Alexey, firma Hugo Boss ma program pracy z klientami - Ślady Hugo . „Tworzą blog i przesyłają tam muzykę do słuchania, a czasem nawet pobierania, za zgodą właścicieli praw autorskich” - wyjaśnia Alexey. - Mogą to być ekskluzywne utwory lub nowe, specjalne wersje utworów. Artyści za to otrzymują pieniądze, w formie przedpłaty, bardzo znaczną kwotę. Nie musisz być najlepszym artystą, musisz być fajnym, smacznym, niezwykłym artystą. ”
Sukces może wystąpić nawet wtedy, gdy ekspert na rynku muzycznym zauważy twoją grupę lub skład. „Tutaj, na przykład, jeśli nagle Peter Gabriel z Real World Music, który zajmuje się muzyką etniczną i muzyką rockową, mówi - och, klasa, chcę go opublikować przynajmniej w mojej kompilacji, - fantazje Alexey. - Na albumie nie może od razu zdecydować, ale powiedzmy, że będzie wspominał na swoim blogu i będzie gotowy do wydania jakiegoś cyfrowego wydania. Oczywiście, potrzebujesz go - jego słowo ma znaczenie, a miliony, dosłownie, ludzie będą zwracać uwagę, a niektórzy z nich nawet zdobędą ten utwór. I już inni partnerzy będą się wykazywać zainteresowaniem - na przykład zaoferują wykorzystanie twojego utworu w reklamie. Oczywiście musimy zrozumieć, że Peter Gabriel nie będzie próbował zrobić dla ciebie osobnej próby - po prostu sprzeda twoją ścieżkę dźwiękową. Tak samo jak on jest nim zainteresowany. Ale twoja sława, sława w pewnych kręgach, ty perepadet.
Oczywiście sukces nie spada z nieba - abyś został zauważony przez Petera Gabriela, musisz przynajmniej nagrać utwór i opublikować go gdzieś, gdzie go znajdziesz. W branży muzycznej ważne jest, aby znać swoje możliwości i móc z nich korzystać, ciężko pracować i być gotowym na eksperymenty - a wtedy możliwości Internetu do promowania i zarabiania na swojej muzyce stają się niemal nieograniczone.
Katerina Romanenko
Czy wiesz, że album Kendricka Lamara miał pewien wzrost liczby zapytań na Yandex i Google?Ale dlaczego?